Droga starsza klacz - Po tragicznej śmierci mojego ulubionego konia szukam towarzysza na tor i do crossu: ujeżdżonego po angielsku, raczej wygodnego i solidnie ubezpieczonego na życie. Celowo nie skupiam się na jednej rasie. (Raczej bez fryzów, arabów, islanderów.) W ofercie jest 5-gwiazdkowy dom na całe życie.